Pamiętnik Lily Evans- forum.

Lilyanne15Evans15

To ja może zadam pierwsze pytanie Smile

Leksiu, czy Adam Royal pojawi się jeszcze w Twoim opowiadaniu? Smile

Leksia

woooow, odpowiadam na pierwsze pytanie Very Happy

Czuję się prawie, jak w wywiadzie Very Happy

Już odpowiadam:
Owszem, Adam pojawi się jeszcze i odegra dość dużą rolę w pewnym etapie związku Lily i Jamesa Smile

Dokładnie w wakacje po 7 klasie Smile

Malina

a ja mam pytanie odnośnie Luka i Lilki. Czy między nimi będzie tylko przyjaźń czy może coś więcej?

Leksia

Jak na razie cały czas trzymam się planu, że tylko przyjaźń, chociaż przez Wasze komentarze nachodzą mnie różne wizje ich choćby najmniejszego romansu. Nie wiem, co z tego wszystkiego wyniknie, bo, jak sami wiecie, ja piszę na żywca i na żywca wymyślam. Jedynie parę, ale naprawdę mało, akcji mam w planie, w zarysach. Nie chciałam z Luke'a robić kolejnego chłopaka Lily, bo potem musiałaby z nim zerwać itp., itd., a wiadomo, że potem kontakt się urywa, a ja tak polubiłam jego postać, że... nie mogę się bez niego obyć Smile

. Wszystko mam do przemyślenia, ale, jak na razie, w moich planach nie ma nawet najmniejszego pocałunku pomiędzy nimi Smile

Jen

Ooo, to jestem zaskoczona. Byłam pewna, że coś się kroi.

Mam pytanie o Rachel: czy ona długo jeszcze będzie żyła w nieświadomości, że między Lily i Jamesem ten teges?
I czy będzie więcej Syriusza?

Ognista

Hej!
Czy Luke zaprzyjaźni się z Huncwotami?
Czy mogłabyś wyrzucić Rachel na pożarcie hipogryfom?

Leksia

Jennifer: Co do Rachel, ona nie należy do zbyt inteligentnych, poza tym zmniejszę trochę sferę uczuć Lily i Jamesa tak, że już za bardzo nie będzie miała powodów do zazdrości. Poza tym nikt jej nie powiadomi o przeszłości Evans i Pottera, więc będzie żyła w świadomości, że są tylko przyjaciółmi. Wszystko się rozwiąże pod koniec 6 klasy.
Co do Syriusza. Naprawdę chciałabym bardzo go więcej, bo uwielbiam Syriusza, ale szczerze powiedziawszy... boję się zepsuć jego postać. Po Syriuszu, o jakim czytam w innych opowiadaniach, szczególnie w Twoim, gdybym go zepsuła nie wybaczyłabym tego sobie. Postaram się go więcej dać, w miarę moich możliwości pisarskich Smile

Ognista: Co do Huncwotów, jako całokształt, to jeszcze nad tym nie myślałam. Wiem na pewno, że pomiędzy nim, a Jamesem będzie jeden, wielki zgrzyt.
Mogę ją rzucić na pożarcie Hipogryfom, ale dopiero pod koniec 6 klasy, bo jest ona mi potrzebna do przetrzymania Jamesa Smile

Dziękuję za pytania Smile

Jen

E tam, Syriusza nie da się zepsuć. Można go najwyżej przedstawić po swojemu. On i tak zawsze będzie miał ten swój syriuszowy czar. Wink

To ja zadam jeszcze pytanie, które zadałam pod jedną z części rozdziału: będzie więcej o ojcu Luke'a? I właściwie dlaczego jego rodzina wciąż jest w niebezpieczeństwie, skoro on nie żyje?

I przy okazji: dzięki za komentarze u mnie. Były urocze. Smile

Leksia

No tak, ten wątek był nieco pomotany. Często mam tak, że sama zapominam o faktach, o których pisałam, a potem zapominam z nich wybrnąć. Kochana Jen, z tym ojcem, to ja muszę pierwsze coś wymyślić (niestety taka jest prawda ;d). Pewnie jak wpadnę na jakiś pomysł to opiszę całą historię, chociaż również, gdybym na nic nie wpadła, napisałam w rozdziale chyba ostatnim (47), że temat już nigdy nie powrócił, więc, jak coś możemy zwalić na Luke'a, że to wina jego skrytości Smile

. Otóż, jego rodzina nie jest w niebezpieczeństwie, tylko on woli dmuchać na zimne, bo czuje się teraz odpowiedzialny za rodzinę (hmm, jeśli chodzi o to, to wińcie książkę H. Ordonówny "Tułacze Dzieci" i przypadek rodziny Czynczyków - swoją drogą świetna książka). Wiesz, woli nie ryzykować, mimo, że w zasadzie niebezpieczeństwo minęło. Chociaż zawsze mogą się ich uczepić, że wiedzą coś, czego ojciec nie wyjawił Śmierciożercom. Nie wiem, postaram się to jakoś ułożyć w głowie, a potem na papierze. Sama widzisz, jak chaotyczne jest moje opowiadanie Smile

Ognista

O a ja mam pytanie, żeby było oryginalnie, odnośnie Luka Smile

Czy on też należy do Klubu Ślimaka skoro miał wysoko postawionego ojca? ^^
A właśnie, mi się wydaje, że odnośnie rodziny Luka sprawę załatwiłaś zdaniem, że nigdy już do tego nie wracał Smile

. Sprytnie w sumie.

Leksia

Dlatego tak napisałam Very Happy

Co do Luke'a nawet jeśli jego ojciec był wysoko postawiony, to myślisz, że on poszedłby na coś tak komercyjnego, jak Klub Ślimaka? Wink

Wydaje mi się, że nawet jeśli byłby zaproszony, to by nie przyszedł Smile

.

KcHP

Hmmm ... Kiedy Lily i James się pogodzą ?! Mam takiego bzika że nie wiem xD

Leksia

Tzn. oni nie są pokłóceni. Lily po prostu chce go unikać ze względu na to, jak na niego reaguje. Jednak to się zmieni, będą rozmawiać itp. Jeśli Ci chodzi o to, kiedy ze sobą będą, to tak, jak założyła Rowling, dopiero w 7 klasie Smile

KcHP

Leksiu teraz rozumiem Very Happy

A kiedy Lily pogodzi się z Kate ?

Leksia

Już niebawem w najbliższych notkach Smile